Archie zdołał ukraść silnik do Explorer1/Kaien1, który był kartą przetargową dla zespołu Magma (który posiadał ową łódź podwodną. Zespoły musiały zawrzeć sojusz, by móc przedostać się do Jaskini Głębi).
Gdy Archiemu udało się obudzić Kyogre został opętany przez niebieską kulę.
Mężczyzna, w tym szaleństwie, usiłował zniszczyć każdego, kto stanął mu na drodze. Człowiek przyczynił się do zabójstwa Marge/Courtney, oraz wziął za zakładniczkę Winonę (by Wallance, nie mógł atakować swoimi pokemonami).
Po interwencji Normana i Rayquazy mężczyzna stracił całkowitą kontrole nad wodnym tytanem.
Archie już wcześniej ukazał swoją bezlitosną naturę, kiedy porzucił jednego z członków zespołu Aqua, który odniósł rany po stoczonej batalii z Sapphire. Mężczyzna również pozostawił Ambera na pewną śmierć w łodzi podwodnej Kaien1 (człowiek został uratowany przez Mitha/Tabithe – członka zespołu Magma).
Po szaleństwie Groudona i Kyogre Archie, chcąc zniszczyć psychicznie Ruby’ego, zdeptał Feebasa wyzywając ją oraz oskarżając, że jest słaba i paskudna. Zachowanie mężczyzny otworzyło inne spojrzenie Reuby’ego na swojego pokemona. o doprowadziło Feebasa do ewolucji. Jako Milotic pokemon mógł pomóc w pokonaniu Archiego i Maxiego.
Archie pojawił się w serii Emerald jako Guile Hideout. Wytłumaczył on protagonistom, że nie może żyć bez zbroi, którą nosił przez całą serię. Wyjawił też sposób pozyskania wyjątkowego przedmiotu. Archie miał dostać ją od “tajemniczej kobiety”. Warunkiem otrzymania zbroi było pokonanie Maxiego. Mężczyzna prawdopodobnie zabił lidera Zespołu Magma. Po złapaniu Jirachiego wypowiedział życzenie o stworzeniu Kyogre. Morska kopia wodnego tytana została pokonana przez głównych bohaterów a on sam, po utraceniu zbroi zniknął po wielkim wybuchu.
W serii ORAS Archie został przywrócony chwilowo do życia przez Giratinę. Wraz z Maxim dotarł do regionu Kanto. Tam zaatakowali Billa, któremu odebrali Czerwoną i Niebieską kulę. W pościg za przestępcami udali się Red i Blue. Trwał on aż do regionu Hoenn. Tam stoczyli bitwę, używając swoich megawyewoluowanych pokemonów.
Walka została przerwana przez Ambera i Blaisego, którzy byli zszokowani nowym wyglądem swoich szefów. Mężczyźni również przywołali Kyogre i Gorudona, które poddały się kontroli kul. Będąc w swoich starożytnych formach, pokemony z łatwością pokonali Reda i Blue.
Archie i Maxie podobnie postąpili z Rubym i Emeraldem. Mimo wszystko okazało się, że robią to, by móc uratować świat.
Później w Wiosce Meteorytów Archie trenował u boku Maxiego, by móc nauczyć Kyogre starożytnego ataku. Dostali pozwolenie na trening od starszej, której również zależało na zniszczeniu meteoroidu.
Później Archie i Maxie pojawili się na trasie nr 120, na której znajdowała się Rayquaza. Tam postanowili połączyć siły z Rubym i Sapphire w celu zniszczenia większego odłamku meteorytu.
Niestety starożytne pokemony zużyły zbyt wiele energii na skrawek meteorytu. Ciała Maxiego i Archiego zaś zaczęły się rozpadać. Przed całkowitym zniknięciem mieli okazję porozmawiać z Blaisem i Amber o tym, co się działo po ich śmierci. Stwierdzili, że pojawili się w innym świecie, a ich dusze zaczęły nachodzić na siebie. Na koniec obydwoje dostali kluczowe kamienie i prośbę o to, by admini chronili planetę.